poniedziałek, 20 czerwca 2011

Pieszo szlakiem Knurów-Leszczyny

17 Czerwca odbyłem pieszą wycieczkę szlakiem Knurów-Leszczyny. Do Knurowa dostałem się korzystając z usług KZK GOP , a konkretnie linii 7 i 120  . Wysiadłem na przystanku Knurów Poczta gdzie oczekiwał na mnie kol. Robert ( REGIOchłopak) . Po krótkim spacerze przez knurowskie ulice dotarliśmy do linii kolejowej Zabrze Makoszowy-Leszczyny. Na początek fotka:
Na odcinku Knurów-Knurów Kopalnia na jednym torze była zarwana sieć trakcyjna , natomiast na drugim braki te były mniejsze, ale tor ten był niemal całkowicie zarośnięty. Widać na na fotkach z byłej stacji Knurów  Kopalnia:
Za dawną stacją Knurów Kopalnia tory chwilami prezentowały się całkiem przyzwoicie, ale niestety  pojawiły się także pierwsze ubytki (zarówno w trakcji jak i w szynach). Najlepiej obrazują to zdjęcia:
Pierwszy wiadukt

Zerwana sieć trakcyjna
Nieźle prezentujący się szlak


Ubytki w szynach
Zauważyliśmy także wyglądający na świeży(?) tłuczeń.
Jeszcze przed stacją Knurów Szczygłowice natknęliśmy się na zwisającą sieć trakcyjną, oraz rozjechane szyny :

Na trasie znajdowały się także powywracane słupy , oraz rozwalone elementy sieci trakcyjnej :

Chwilę później na szlaku pojawiły się pierwsze semafory ,które oczywiście sfotografowaliśmy :

 Po przejściu niedługiego odcinka ukazała się nam budka strażnicza :P
Niedługo później ukazały nam się rozjazdy przed stacją Knurów Szczygłowice, które oczywiście zapisałem w pamięci mojego aparatu:


Chwilę później doszliśmy do stacji Knurów Szczygłowice, gdzie zrobiliśmy sobie przerwę , oczywiście focąc:





Budynek od strony ulicy

Po obfoceniu stacji i przejściu kilkuset metrów  ujrzeliśmy powód , "dzięki" któremu pociągi na tym odcinku nie kursują. Mianowicie uszkodzenia spowodowane szkodami górniczymi.  Nie mogło się obyć bez zdjęć:



Kilkaset metrów dalej znajdował się znak, informujący o dalszej nieprzejezdności szlaku..
Do tego momentu linia od strony Knurowa jest nieprzejezdna, jednocześnie dotąd jeżdżą pociągi od strony Leszczyn. Po przejściu kilkuset metrów dotarliśmy do stacji Szczygłowice Kopalnia. kilka fotek:


 Od tej stacji po stanie torów,  że szlak jest używany.. Na koniec jeszcze fotka nastawni, i kilka fotek z odcinka Szczygłowice-Leszczyny



 Z Leszczyn do Chorzowa wróciłem KZK GOP-em z przesiadką w Knurowie, gdzie pożegnałem się z Robertem.

1 komentarz:

  1. nie wiedziałem, że to tak źle wygląda... szczególnie ta zerwana sieć trakcyjna ;/ ale wędrówka fajna

    OdpowiedzUsuń