sobota, 15 grudnia 2012

Wizyta w Kłobucku, czyli węglówkowe klimaty 2.

9 Grudnia 2012 wszedł w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Jak to bywa po każdej zmianie rozkładu , na pewne linie powrócił ruch pasażerski, natomiast na części ruch ten został zawieszony. Spośród reaktywowanych odcinków, na "pierwszy ogień" poszła trasa Herby Nowe-Kłobuck, gdzie KŚ uruchomiły 3 pary połączeń. Niestety, w zamian zawieszono przewozy na trasie Częstochowa-Chorzew Siemkowice-Zduńska Wola.  Na szczęście odncinek ten zdążyłem zaliczyć.

Jesienią, gdy dzień jest coraz krótszy jedynym sensownym połączeniem jest pociąg wyjeżdżający o 8:40 z Katowic, ponieważ pozostałe 2 pary docierają do celu swojej podróży po zmroku. Pierwotnie planowałem wybrać się na zaliczenie Kłobucka w pierwszy dzień nowego rozkładu, jednakże pierwsza para kursuje w (E). Tak więc musiałem się wstrzymać do dzisiaj, tj, 15 Grudnia.
Na dworcu w Chorzowie Batorym zjawiam się po godzinie 8:30, w kasie biletowej zaopatruję się w potrzebne na dziś bileciki, których foty zamieszczam poniżej:
Następnie idę na peron drugi. Osobówka z Częstochowy do Gliwic ma  +30, które zwiększa  się do +60. Spowodowane to jest pewnie  wczorajszym wykolejeniem towara  pod Myszkowem.
Cykam kilka fot, osobówkę z Gliwic do Częstochowy:
TLK Wrocław-Warszawa p. GOP, Częstochowę:
I RE BOLKO z Wrocławia do Lublina:
Po przelocie BOLKA zostaje zapowiedziany wjazd mojej osobówki (+10), czyli Katowice-Kłobuck. Zjawia się TRAXX+3 wagony PKP IC, prawdopodobnie obieg z pociągiem Krzepice-Katowice, fotka:
W pociągi pustki, więc bez problemu znajduję prywatny przedział,  na części trasy był to nawet prywatny wagon. Od Katowic do Kalet pociąg jest przyspieszony, dalej już zatrzymuje się wszędzie.. Do stacji Herby Nowe przypominam sobie trasę, którą niedawno jechałem podczas  Wypadu do Wielunia, Mimo to cykam kilka fot, wjazd do Bytomia:
Radzionków:
W  Tarnowskich Górach największa wymiana podróżnych, ale też bez szału. W peronach oczekuje skład w postaci ET22 i jednego wagonu. Fotki:
Od Kalet w pociągu coraz luźniej. Miajmy się z kibelkiem Lubliniec-Katowice.
Jedziemy dalej :), Strzebiń:
Boronów:
Herby Nowe:
Ruszamy z Herbów Nowych, tor "Węglówki", którym jedziemy odbija w prawo od linii do Kępna przez Wieluń.  Po chwili dołącza drugi tor "Węglówki", który linię do Kępna przeciął wiaduktem. . W pociągu, razem ze mną 8 osób. No, ale przy tak, nazwijmy to "ogryzkowych" relacjach to jakoś mnie to nie dziwi. Poza tym, to dopiero tydzień ich kursowania. Do Kłobucka jest  jeden postój- Wręczyca, gdzie wsyaiadają 4 osoby. Fotki:
Niecałe 10 minut później skład melduje się w Kłobucku, gdzie wraz ze mną dojechały 4 osoby,. Prędkość na odcinku Herby Nowe-Kłobuck dobra, jedynie co denerwuje to zwolnienia na przejazdach. Do powrotnego pociągu mam półtorej godziny, więc czas na małą sesję :)
Punktualnie o 12:18 ruszamy  w trasę. Prawdopodobnie z Kłobucka wyjechałem tylko ja, zaraz po odjeździe pan kierownik sprawdza bilety. Na stacji Wręczyca dosiada się jedna osoba,  cykam 3 foty:
Następnie idę spać, bo jestem padnięty po nocce w robocie. Na Batory docieram z lekkim opóźnieniem. Na pożegnanie 2 zdjęcia:
Kolejna fajna wycieczka za mną i kolejny odcinek "Węglówki" zaliczony :)