środa, 30 marca 2011

Kółeczko Chorzów-Bytom-Gliwice-Chorzów

Dnia 30 Marca 2011 przypomniałem sobie trasę Bytom-Gliwice. Na dworcu w Chorzowie Batorym zjawiłem się o godzinie 14.45 i zakupiłem bilet szkolny na strefy A i B. Około godziny 14.50 przyjechał  kibel z plastikowymi siedzeniami jako pociąg relacji Katowice-Lubliniec ,którym zabrałem się do Bytomia. Mimo szczytu pustki, ale na tej trasie to normalne. W Chorzowie Mieście nieco dłuższy postój, więc moja przesiadka była pod znakiem pytania. W Chorzowie Starym wykonałem fotkę:
 Odcinkiem Chorzów Stary-Bytom kibel pruł, ile fabryka dała. W Bytomia pociąg zjawił o 15.14 , czyli o godzinie odjazdu pociągu do Gliwic, wjeżdżając jednak na szczęście ujrzałem skład przy peronie 4. Szybka przesiadka na EN57-992 do Gliwic,i zaraz po moim wejściu ruszyliśmy .Od Bytomia pociągiem jechało 16 osób, na stacji Bytom Bobrek dosiadła się jedna osoba. Wykonałem fotkę, ale wyszła słabo, bo pod słońce ;/ 

Od Bytomia Bobrka do Gliwic pociągi jeżdżą bez postoi... A szkoda, bo kilka przystanków po drodze by się przydało. Przed Gliwicami przecięliśmy linie z Katowic, z którą jechaliśmy do samych Gliwic. W Gliwicach na początek wykonałem fotę pociągu z Bytomia:
 W Gliwicach .oczekiwał kibel do Częstochowy, ale był już nabity. Tak więc przepuściłem go i pojechałem jacym 15-minut pociągiem do Katowic. Fota SPOT-a do Częstochowy:

 Chwilę po nim został podstawiony pociąg do Katowic, którym także był SPOT.  Kontrola biletów zaraz po odjeździe z Gliwic, frekwencja w granicach 50%. W Zabrzu z nudów strzeliłem fotę:
W Chorzowie Batorym fota składu, którym przyjechałem:

 Na torach towarowych stała EU07-321 "Zdenka", której wykonałem 2 foty.



Następnie udałem się do domu i zakończyłem pierwszą wycieczkę, z której powstała wycieczka. Oczywiście postaram się, aby dalsze wypady były dłuższe, bardziej opisowe  z większa ilością zdjęć.