niedziela, 15 maja 2011

Przejazd pociągiem papieskim

W Majowy weekend dla uczczenia beatyfikacji Jana Pawła II dniach 1-3 Maja 2011 zostały zorganizowane kursy Pociągu Papieskiego wokół Krakowa. Dało to możliwość zaliczenia nieużywanego w ruchu planowym odcinka Kraków Mydlinki-Podłęże, tak więc 3 Maja wybrałem się na ten przejazd.. Wyruszyłem 0 9.21 REGIO Gliwice-Częstochowa, po około 15 minutach jazdy zameldowałem się w Katowicach. . Zakupiłem bilecik i po chwili wjechał pociąg  IR "Podkarpacie" w składzie EN57 1036+EN57 1714. Tym składem jechali już kol. Bartek z Nysy (podziękowania za numery kibli :D ) i kol. Grzesiek z Kędzierzyna (podziękowania za bilety MZK :) ), w Mysłowicach dołączył do nas kol. Paweł z Chełma Śl. I w takim składzie znaną trasą dojechaliśmy do Krakowa, więc mieliśmy około godzinki do papieskiego. Skład został podstawiony około pół godziny przed czasem, bardzo miły kierownik pozwolił na robienie zdjęć w kabinie maszynisty, z czego oczywiście skorzystaliśmy:) .Wykonałem fotę "Papieskiego" i TLK Kołobrzeg-Kraków.

Po wykonaniu fotek w kabinie maszynisty zajęliśmy miejsce Punktualnie o 12.45 ruszyliśmy, od Batowic zaliczamy. Prędkość w granicach 30 km/h, jazda papieskim podobna do jazdy EN57. Przystanki na tej trasie zaniedbane ale nie ma co się dziwić skoro pociągi pasażerskie nie jeżdżą ładnych parę lat. Drugi tor raczej nieczynny , szyny pordzewiałe. Na stacji Podłęże nastąpiła zmiana czoła. Na stacji Kraków Główny zameldowaliśmy się o czasie. Teraz na kilka godzin się rozdzieliliśmy Grzesiek miał jechać drugi raz papieskim , Bartek jechał zaliczyć Balice, Paweł miał wracać do domu przez Spytkowice (jego pociąg został odwołany :P ), natomiast ja zaliczyłem sobie linię do Wieliczki Rynek.REGIO Oświęcim-Wieliczka Rynek przybył +10, skład EN71-037 , do Płaszowa jazda po trasie którą jechałem już dziś. Konduktor zjawił się w okolicach Bieżanowa. Im bliżej stacji końcowej tym w pociągu coraz puściej, opóźnienie utrzymało się do końca. Kilka fotek z Wieliczki Rynek:

Generalnie trasa nie była niczym ciekawym, ale zawsze to kolejna linia zaliczona :)
Z Wieliczki wyjechało 21 osób , na kolejnych stacjach dosiadali się inni pasażerowie, za Płaszowem mijanka z ACATUSEM. Punktualnie przybyłem ponownie na Główny gdzie czekał Bartek, chwilę później dołączył Paweł któremu odwołali pociąg. Około 16.20 zjawił się Grzesiek i byliśmy ponownie w pełnym składzie. Kolega Paweł opuścił nas TeeLKą do Poznania (jechał do Katowic) ,ja z Grześkiem mimo fatalnej pogody udaliśmy się na rynek, a Bartek pojechał fotografować na Płaszów. Po przybyciu na dworzec kilka fotek:

Udaliśmy się na Płaszów, aby uniknąć tłoków przy wsiadaniu na Głównym . Skład tak jak rano 2*EN57
1714+1036 , frekwencja do Głównego 100%. Tam nastąpiła spora wymiana pasażerów, skład odjechał z zapełnieniem 65%.  Pani kondi zjawiła się w okolicach Jaworzna. W Katowicach opuściłem kol. Bartka i Grześka, którym dziękuję za towarzystwo. Przyjechał m.in. opóźniony zaśnieżony "Bursztyn" :D. Także mój REGIO Częstochowa-Gliwice zjawił się w opadach śniegu. Po 10-minutowej jeździe wysiadłem w Chorzowie Batorym, by po 10 minutowym spacerku dotrzeć do domu.
Mimo deszczowo-śnieżnej pogody , wycieczkę uznaje za udaną :)

piątek, 13 maja 2011

Wycieczka na Paradę Parowozów do Wolsztyna

30.04.2011 w Wolsztynie miała miejsce Parada Parowozów na którą się wybrałem , wraz z MK Rustaltz (Paweł) i MK Groszek (Rafał). Niestety zostałem zmuszony do korzystania z usług  PKP IC za czym delikatnie mówiąc nie przepadam :P Pierwszym naszym pociągiem był TLK (d.Śnieżka) relacji Przemyśl-Wrocław , najpierw składowi zostało ogłoszone opóźnienie 40 minut , ten jednak zjawił się jedynie 5 minut po czasie. Zestawienie to EUO7-520+3B+A+A*+B  frekwencja powyżej 100%, kondi zjawił się w okolicach Zabrza. Dopiero w Opolu znaleźliśmy prawie pusty przedział w zdeklasowanej jedynce. Między Ziębicami Wrocławskimi , a Święta Katarzyną bardzo się wlekliśmy efektem czego nasze opóźnienie we Wrocławiu wynosiło +14. Fotka:
Kolejnym naszym pociągiem był TLK Gold Solution Wrocław-Olsztyn , skład prowadziła EU07-228 , frekwencja po odjeździe z Głównego 75%. Konduktor zjawił się po odjeździe z Mikołajowa. Na stacjach między Wrocławiem a Lesznem wymiana pasażerów niewielka. Na stacji Leszno zameldowaliśmy się punktualnie o 7.58. Szwendaliśmy się po dworcu zjawił się mi.in. "Kamieńczyk" Gniezno-Jelenia Góra w składzie ET22 770+5 Bonanz. Zarówno KAMIEŃCZYK, jak i GOLD SOLUTION załapali się na foty:
:Następnie udaliśmy się na niezelektryfikowaną część dworca. Stał już tam REGIO do Zbąszynka przez Wolsztyn. Fotki:

Skład był podstawiany dość wcześnie , około 40 minut przed odjazdem , zajęliśmy miejsce na górze :). Im bliżej godziny odjazdu tym trudniej o miejsce siedzące. Około 9.15 zjawił się admin forumkolejowe.pl Mikrobart (Bartek). Przed odjazdem na peronie zjawił  się Ty2-953 , którego sfotografowaliśmy :
 Skład wyruszył punktualnie frekwencja nieco powyżej 100%, uwieczniłem niektóre stacje.
Krzycko Wielkie:
Włoszakowice:
 Starkowo:
Błotnica:
Nowa Wieś Mochy:
 Tutaj mieliśmy nieco dłuższy postój , ale wynikał on z rozkładu  Na tejże stacji stał także jakiś skład jadący w kierunku Wolsztyna , jednak my ruszyliśmy pierwsi :) .Sfociłem także stacje Wroniawy:
 Podczas całej trasy prowadziliśmy rozmowę nie tylko na kolejowe tematy :P.Kolega Bartek podarował nam także ulotki reklamujące akację "Tiry na tory"  za co dziękuje. Linia jechało się bardzo przyjemnie , zwłaszcza że jechał skład wagonowy, ale czas wysiadać bo dojechaliśmy do Wolsztyna. Na początek fotka naszego pociągu, oraz tablicy kierunkowej:
Część fot jest autorstwa kol. Pawła (Rustzaltz), któremu dziękuję za ich udostępnienie.

Po przyjeździe do Wolsztyna udaliśmy się pozbierać darmowe pamiątki :P. Oprócz tychże pamiątek zakupiłem sobie cegłę 2004/2005 w cenie 20 zł.  Warto dodać że w tym dniu odbywał się pierwszy zlot forumkolejowe.pl , na który pojawili się m.in Psim (Paweł), Szczur (Jakub) Przem710 (Przemek) , a także kilku innych których niestety nie pamiętam :P. Od Psima oraz Rustaltza dostałem pliczek biletów za co im bardzo dziękuje :). Około 14 się zagubiłem :P A przy takich tłumach ciężko było ich mi znaleźć.  W związku z tym postanowiłem wracać do domu jednak dostałem info od kol. ,Bartka z Nysy  o opóźnieniach którego wczoraj doznała TeeLKa którą miałem wracać z Leszna do Katowic. W związku z zaistniałą sytuacją postanowiłem przenocować u wujka w Zielonej Górze. Niestety pociągi mi nie pasowały , tak więc wracałem PKS-em, niedługo po moim przyjściu zjawił się pośpieszny kurs relacji Poznań-Zielona  Góra opóźniony 20 minut. Frekwencja poza mną aż 2 osoby.
Następnego dnia zjawiłem się na dworcu w Zielonej Górze około godziny 7.25 i po krótki oczekiwaniu zjawił się kibel Full plastiK Kostrzyn-Wrocław. Frekwencja marna , pani kondi zjawia się koło Nowej Soli, chwilę później idę spać :p. Trasa jest mi znana więc nie będę się rozpisywał. Z nudów cyknąłem fotkę w Ścinawie:
 Od Wołowa skład zapełnił się w 100% i tak też dojechał do Wrocławia. Podczas godzinnej przesiadki strzeliłem 2 foty:



"Wielkopolanin" zjawił się punktualnie skład to ET22+Bonanza+Bonanza+2B+Bmnopux . Usadowiłem się e bardzo wygodnej 6-miejscowej dwójce, frekwencja 4 osoby na 6 , czyli całkiem nieźle jak na 1-Maja. W momencie gdy odjeżdżaliśmy z Wrocławia  "na megafonie" pojawiła się moja ulubiona "zapowiadaczka" gdybym ją wcześniej usłyszał to bym wyszedł i trochę ponagrywał , ale cóż może innym razem :(. Odjazd z Wrocławia nastąpił +4, kondi zjawił się koło Oławy, w Opolu przy przeciwnym torze stał REGIO Wrocław-Gliwice którego sfociłem we Wrocławiu. Od Strzelec Opolskich frekwencja w "moim" przedziale wynosiła 100%, do Gliwic przyjazd punktualny , gdzie miała miejsce ostatnia już dzisiaj przesiadka na REGIO do Częstochowy. Odjazd +5 z powodu oczekiwania na Wrocław, kontrola biletów zaraz za Gliwicami , od Zabrza strasznie popsuła się pogoda. W strugach deszczu opuściłem pociąg i udałem się do domu.
Liczba kilometrów:  656