W sobotę, 11.02.2017 wybrałem się na drugą w tym roku przejażdżkę do Czech, a konkretnie do kraju morawsko-śląskiego. Celem było zaliczenie kikuta do Ostravic oraz tras: Veřovice- Studénka i Ostrava hl.N.-Frydek Mistek. Rozpoczynam o 4:05, nocnym 130. Przyjeżdża SU12 z najnowszej dostawy. Podróż bez przygód i o 4:30 jestem na dworcu podziemnym w Katowicach. Przechodzę na dworzec kolejowy i zajmuje miejsce w podstawionym kibelku do Żywca. Ludzi nawet trochę jedzie,ale czwórkę mam dla siebie. Zaraz po odjeździe z Katowic kontrola biletów. Trasa znana, za oknem ćma, więc nie ma co się rozpisywać. W Czechowicach - Dziedzicach jestem planowo i mam 45 minut do osobówki Bielsko Biała-Cieszyn.
Na dworcu siedzą sobie dwie dziewczyny i jakiś pijany (?) gościu, który w pewnej chwili zaczyna jedną z nich dotykać. Raczej nie przypadkowo, bo sytuacja się powtarza,a dziewczynie się to zbytnio nie podoba. Podchodzę więc do niego i mówię mu , żeby trzymał rączki przy sobie. Ów gościu wsiada wraz ze mną do osobówki do Cieszyna, która zjawia się planowo. Poza nami jedzie garstka osób. W Chybiu dosiada się kol. Artur, który ze mną wybiera się na kółeczko. W Zebrzydowicach zmieniamy czoło i rozkładową "czterdziestką" toczymy się do Cieszyna. Cykam zdjęcie w Pogwizdowie:
I Cieszynie Marklowicach:
W Cieszynie jesteśmy o 7:30 Kibelek, który nas przywiózł:
I budynek dworca, wraz z peronami:
Następnie idziemy pieszo do Czeskiego Cieszyna, aby tam złapać osobówkę do ....Cieszyna :P, którą pojedziemy. Dworców w Cieszynie i Czeskim Cieszynie, jak i oferty dla tych dwóch stacji nie ma co porównywać,bo dzieli je wielka przepaść. W drodze do Czeskiego Cieszyna mijamy rynek w Cieszynie:
Na dworcu w Czeskim Cieszynie korzystamy z automatu z gorącymi napojami, a następnie przechodzimy na peron drugi, gdzie po chwili wjeżdża osobowy Frydek Mistek-Cieszyn:
Kierowniczka trochę zaskoczona, jak widzi nasze bilety tj. Katowice-Cieszyn mój i Chybie-Cieszyn od Artura :P Tłumaczymy więc jej,że jedziemy do Cieszyna, po czym wracamy do Frydka. Kilka minut jazdy i ponownie jesteśmy w Cieszynie. 2 zdjęcia:
Z Cieszyna oprócz nas wyjeżdża jedna pani, jadąca do Czeskiego Cieszyna. Tam już sporo wsiadających. Większość z nich wysiada na stacyjkach po drodze, najwięcej chyba w Hnojníku. Na części trasy cykam postoje, Střítež u Českého Těšína:
Hnojnik:
Horní Tošanovice:
Dobratice pod Prašivou:
Dobra u Frydku-Mistku:
We Frydku mamy 11 minut do kolejnego pociągu, czyli osobówki Ostrava hl.N-
Frenštát pod Radhoštěm. Cykam RegioNovę, którą przyjechaliśmy:
Budynek dworca:
I naszą lekko splecowaną (+5) osobówkę, którą się zabieramy:
Nie jedzimy daleko, bo do Frydlantu nad Ostravici. Mamy tam 2 minuty na przesiadkę, do pociągu do Ostravic, ale jest ona raczej domyślna, więc jej nie głosimy. Po drodze cykam foto na stacji, o nazwie Baška :)
Oczywiście nie mylimy się i wjeżdżając do Frydantu nad Ostrawici widzimy 2 RegioNovy, jako osobowy do Ostravic. Przesiadkowiczów jest sporo, więc nie ma co się spieszyć. Jednak fotek z Frydlantu póki co nie będzie, ale narobimy to :) W jednym szynobusie jedzie kierownik, a w drugim rewizor, który sprawdza nam bilety. Nie ma żadnych zastrzeżeń, co do naszych "Silesia Weekend". Cykam stacyjki, Frýdlant nad Ostravicí zastávka
Frýdlant nad Ostravicí-Nová Dědina:
Ostravice zastávka:
Przez opóźnienie mam w Ostravicach tylko 3 minuty na zdjęcia. Stacyjka ciekawie położona, szkoda, że nie mamy czasu na dokładne obejrzenie jej, jak i miasteczka. Szybkie fotki:
Do Frydlantu wraca ten sam skład, z tą samą obsadą, czyli mechanik, kierownik i rewizor. Ten ostatni widząc nas tylko się uśmiecha i macha ręką. Po krótkiej jeździe jesteśmy na miejscu. Zaraz po nas zjawia się osobówka do Ostravy, na którą przesiada się większość pasażerów z naszego pociągu. Mamy teraz pół godziny, więc możemy rozejrzeć się po dworcu.
Nasza osobówka Ostrava hl.N-Frenštát pod Radhoštěm zjawia się planowo.:
Ludzi sporo, ale sporo też wysiada i przesiada się na osobowy do Ostravic. Czas na przypomnienie sobie trasy, którą jechałem kilka lat temu. Widoczki ładne, bowiem trasa w klimacie górskim. W Kunčicach pod Ondřejníkem cykam zdjęcie:
Kilka minut później docieramy do stacji końcowej- Frenštát pod Radhoštěm.17 minut czasu, więc kolejna porcja zdjęć.
Na budynku, od strony ulicy wisi tablica, wyświetlająca najbliższe odjazdy zarówno pociągów, jak i autobusów. W Czechach rzecz normalna, w Polsce wciąż to rzadkość:
Zajmujemy miejsce w przyspieszonym Frenštát pod Radhoštěm-Valašské Meziříči. Nie jedziemy nim daleko, bo jedynie do Veřovic. Tam kolejna przesiadka, podczas której 2 szybkie zdjęcia:
Po czym zajmujemy miejsce w motoraczku do Koprivnic. Zaliczę sobie drugi odcinek podczas tego wypadu, mianowicie Veřovice-Studénka . W pociągu kilkanaście osób, a wśród nich m.in. czeski MK, który chyba wraca z fot. Podczas kontroli kierownik stwierdza, że na biletach "Silesia Weekend" powinien być jakiś napis, że są honorowane w pociągach ČD. Mimo to bez problemu nas puszcza. Podczas kontroli pyta się nas też, gdzie jedziemy, mówimy więc mu, że do Studénki .Odpowiada nam, że możemy się przesiąść w Stramberku lub w Koprivnicach. Wybieramy Stramberk. Po drodze jest przystanek Zenklava, który oczywiście uwieczniam :
W Štramberka kolejna przerwa i przesiadka do osobówki do Studénki . Pojedzie motorak z doczepą. Dostajemy ochrzan od dyżurnej, że stoimy na peronie, przy którym zaraz przejedzie manewrujący motorak :P Skład ten bowiem przyjechał przed chwilą ze Studenki. Z kolei skład, którym my przyjechaliśmy jedzie do Kopřivnic , by po chwili wrócić, jako osobówka Kopřivnice -Verovice.
Fotki ze Štramberka :
Ruszamy planowo i zliczamy kolejne kilometry sieci kolejowej w Czechach :) Dokumentacja stacyjek oczywiście trwa :) Kopřivnice :
Kopřivnice zastávka:
Příbor:
Skotnice:
Sedlnice,przed którym dołącza się zelektryfikowana linia z portu lotniczego Ostrava-Mosnov:
W Studénce nieco ponad 20 minut i wsiadamy w rychlika Brno-Bohumin. Wysiadamy w Ostravie hl.N. i idziemy do dworcowego baru na obiad. Po obiedzie wsiadamy w osobówkę o 14:21 do Frenštátu pod Radhoštěm. Zaliczymy dziś nią trasę Ostrava hl.N-Frydek Mistek. Do Vratimova trasa jest dwutorowa, a do Ostrava-Kunčice jedziemy "po drutem". Na tej stacji mamy skomunikowanie z pociągiem jadącym w stronę Czeskiego Cieszyna, na który można się przesiąść.Fotki stacyjek, Ostrava-Stodolni:
Ostrava střed:
Ostrava-Kunčičky:
Ostrava-Kunčice:
Vratimov:
Paskov:
Lískovec u Frýdku:
We Frydku jesteśmy przed 15. Idziemy do ČD centrum na małe zakupy. Po 15 przyjeżdża osobówka z Cieszyna, która przywozi Adama, Mateusza i Przemka. Wspólnie cykamy kilka zdjęć, po czym trójka przyjezdnych udaje się zwiedzać miasto. My natomiast czekamy na kolejną osobówkę do Czeskiego Cieszyna, którą mamy o 16:35. Kilka zdjęć:
Na osobowym do Czeskiego Cieszyna pojawia RegioNova, czyli standard na tej trasie. Początkowo jest luźno, ale na stacyjkach po drodze szynobus ładnie się zapełnia. W Czeskim Cieszynie tradycyjnie, zakupy w Billi, a następnie spacerek do Cieszyna.
Kibelek do Czechowic-Dziedzic już podstawiony, Mechanik widząc nas, otwiera drzwi :) Ruszamy planowo, frekwencja marna, poza nami jedzie kilka osób. W Zebrzydowicach zmiana kierunku. W Chybiu wysiada kol. Artur. Przed Czechowicami dwukrotnie stajmy na semaforze.
Osobówka do Katowic powinna być o 20:11. Nadchodzi godzina odjazdu, a z megafonów cisza..... Ja nie wiem, czy aż takim problemem jest poinformować o opóźnieniu pociągu do Katowic, po przyjeździe osobówki z Cieszyna? W końcu, jakieś kilkanaście minut po odjeździe megafon ożywa i podana jest informacja, że osobowy ze Zwardonia do Katowic zwiększył opóźnienie do 25 minut. Tak też się zjawia. Przyjeżdża ELF, większość trasy przesypiam, bo jestem 17 h na nogach. W Katowicach szybki spacerek do dworca podziemnego, gdzie po chwili wsiadam w 632. W autobusie spotykam kol. Wiktorię więc podróż zlatuje nam szybko,na rozmowie. Wysiadam na Kaliny i po chwili jestem w domu. Na koniec jeszcze fotka biletu, wykorzystanego podczas przejazdu. Tym razem nigdzie się nie zapodział :P :P
Kolejne fajne kółeczko za mną i kolejne kreski na mapie zaliczeń :)
Nie rozumiem tego biletu on jest w 2 strony?, nie lepiej było kupić bilet 24h kś??
OdpowiedzUsuńTak jest, to jest bilet w dwie strony, jest nawet napis Silesia Weekend T/P. Dobówka wychodzi 34 pln,a Silesia Weekend nieco ponad 30 :)
UsuńI na tym to bilecie Udało się jechać po czeskiej stronie?
OdpowiedzUsuńNa niedzielę tez byłby ważny?
Czeskie drużyny bez problemu honorowały Silesia Weekend.
UsuńTeoretycznie Silesia Weekend na T/P jest ważna do poniedziałku 6. rano, więc w niedzielę też bym mógł jeździć. Jednak w praktyce, drużyny widząc datę 11.02.2017 mogłyby robić problemy.
No właśnie. Ja też planuję trochę pojeździć na SW po Czechach, ale jest problem, ponieważ nigdzie nie ma regulaminu usługi na zagranicę. W czeskim internecie w ogóle nie ma wzmianki, że oni honorują SW. Co więcej - facet od "czeskiego bloga" wypytywał kobietę w kasie na dworcu w Bohuminie i ona stwierdziła, że w Czechach SW jest traktowany jako dobówka, niezależnie od czasu obowiązywania w Polsce! Zadałem to pytanie Kolejom Śląskim, ale nie potrafili na nie odpowiedź, kompletne zgłupienie!
UsuńSkoro same Koleje Śląskie nie wiedzą, jak to jest, to nie jest dobrze :P
UsuńKŚ mi w końcu odpisały. Według nich umowa z CD jest taka, że bilety obowiązują jednak cały weekend. Tylko co z tego, w razie wątpliwości czeskiego konduktora pokażę mu wydruk maila od KŚ? :D Nie rozumiem, jak można oferować bilety bez żadnego publicznie dostępnego regulaminu...
UsuńKolega jeździł cały zeszły weekend i problemów nie było. Teraz sobie przypomniałem o tym :P
UsuńFajny wyjazd po czeskich szlakach kolejowych:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajna relacja, w wolnym czasie wykorzystam sobie Twój plan wyjazdu. Natomiast jestem ciekaw, jakie zakupy robiliście w CD centrum i co to jest?
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZakupy w ĆD centrum, to była cegła, termiczny kubek z Railjetem, smyczka z ĆD i breloczek w kształcie słonia z ĆD.
Co to jest ĆD centrum, hmm,miejsce, gdzie możesz kupić bilet, popytać się o coś kasjerek, jak i zakupić różnego rodzaju gadżety z Kolei Czeskich.
Co do planu, korzystaj :)