sobota, 22 sierpnia 2015

Lubelski wypad

15-16.08.2015 miałem kolejny wolny od roboty weekend. Oczywiście spożytkowałem go odpowiednio, czyli an kółeczko :P Tym razem wybór padł na odcinki Chełm-Włodawa i Rejowiec-Chełm-Dorohusk, przy okazji jeszcze trzasnąłem sobie odcinek Świdnik Miasto-Lublin Airport (dawniej Świdnik Port Lotniczy). Dobra, do rzeczy :)
W sobotę około 1:40 opuszczam dom i udaje się na przystanek "Chorzów Batory Klonowa", skąd 130N jadę do Katowic. Zjawia się krótki Mercedes Citaro. Podróż bez przygód, w stolicy Górnego Śląska jestem przed 2:30. Do KARKONOSZY mam nieco ponad 30 minut.
Skład na szczęście zjawia się planowo. Wagonów jest tyle, że ludzie cisną się w przedsionkach.  Jedynka także cała zawalona. W przedziale, w którym mam miejsce trwa libacja na dobre, leje się wóda i piwska. Nie brakuje też delikwentów palących na korytarzu. Nie mam ochoty się z nikim użerać , więc zajmuje sobie miejsce na korytarzu, przy drzwiach. Kontrola dopiero gdzieś na CMK. Podróż do Warszawy jakoś zlatuje, dalej jest już znacznie luźniej. Znajduję prywatny przedział, jednak po chwili dosiada się dwóch facetów. Z rozmów wynika, że jadą na wesele do Chełma. Większość odcinka do Lublina przesypiam.
W Lublinie pierwsze foty tego wypadu:


 Około 11:50 zjawia się SA107-002 z lotniska w Świdniku, który po zmianie czoła będzie tam wracać. Cykam zdjęcie i zajmuje miejsce w szynobusie:
Oprócz mnie jedzie nawet trochę osób, część z nich jednak wysiada na stacji Świdnik Miasto.Po ruszeniu z tej stacji odbijamy w lewo od linii w kierunku Rejowca. Chwilę później wiaduktem przecina nas droga, wzdłuż której jedziemy niemal do samego lotniska.  Kilka zdjęć:
W drogę powrotną też ktoś tym jedzie. Krótka podróż i z powrotem jestem w Lublinie. Cykam jeszcze 3 fotki:
Oczekuje teraz podstawienia KANCLERZA do Zamościa. Podstawia się SA134-019, fotka:

Ruszamy coś koło +30, czekając na opóźnioną TLK-ę z Bydgoszczy. Sporo osób się przesiada. Na trasie dorzucamy jeszcze do naszego opóźnienia, ze względu na ograniczenia, związane z upałami. Podczas kontroli zgłaszam przesiadkę na Chełm. Odpowiedź- będzie oczekiwał na nas. Staram się cykac postoje, ale wychodzą kiepsko.
Lublin Północny:
Świdnik Miasto:
Świdnik Wschód:
Minkowice:
Podzamcze:

 Dominów:

Jaszczów:
 Biskupice Lubelskie:
Trawniki:
Wólka Kańska:
Kanie:
Zalesie Kraszeńskie:
Rejowiec i szybka przesiadka na kibla do Chełma. Cykam jedynie szynobus, którym przyjechałem. Ale dziś tu jeszcze na chwilę będę, więc zarzucę kilkoma zdjęciami.
Generalnie na większości trasy Lublin-Chełm przeważają pola. Na zaliczanym odcinku także dokumentacja fotograficzna :) Do Chełma są 2 postoje, pierwszy to Zawadówka:
Drugi to Chełm Miasto:
W Chełmie jestem przed 16. Cykam kilka zdjęć, a następnie idę w poszukiwaniu miejsca noclegu, żeby później nie błądzić.
Fotki z Chełma:
Kibelkiem podjeżdżam do Rejowca, aby nie siedzieć bezczynnie w Chełmie. W Rejowcu chwilka przerwy, więc kilka zdjęć:
Tak jak podejrzewałem, kibel pojedzie jako REGIO do Dorohuska. Do Chełma trasa, którą dziś jechałem, dalej zaliczam. W pociągu za Chełmem jedzie 3 pasażerów i drużyna....Jakieś 2 kilometry po odjeździe mijamy stację Chełm Wschodni, gdzie stacjonują kible.
Pierwszym postojem na trasie jest Chełm Cementownia, fotki:
Kolejny to Brzeźno:
Przed Dorohuskiem jest jeszcze Wólka Okopska:
 Do Dorohuska dojeżdżam ja i ... drużyna. Będzie mi dane w tej metropolii spędzić ponad godzinę. W okolicy dworca pełno TIRów i kilka kręcących się psów :P Tradycyjnie kilka zdjęć:
W drogę powrotną oprócz mnie ktoś jedzie, również na trasie dosiada się kilka osób. W Chełmie opuszczam pociąg i udaje się na nocleg.  Komunikacyjnych wydarzeń dnia na tyle.

Następnego dnia, w niedzielę pobudka o 6:30. Na dworzec docieram po 7. Zajmuje miejsce w podstawionym SA103-007. Ruszamy z lekkimi plecami, czekając na splecowane REGIO Lublin-Dorohusk. Szału z frekwencją nie ma, ale ktoś tym jedzie. Jednak większość osób wysiada na przystankach po drodze.. Linia do Włodawy odbija w lewo od trasy w kierunku Dorohuska. Początkowo przeważają klimaty polne, później leśne. Do końca trasy dojeżdżam ja, 2 SOK-istów i drużyna.
W tej metropolii będzie mi dane spędzić ponad 2 godziny.  Początkowo czas spędzam na rozmowie z panem Tomkiem, którego z tego miejsca pozdrawiam :) Pan Tomek przyjechał na weekend z synem w te rejony, a na stację przyszedł sfocić pociąg.  Rozmawiamy, trochę o kolei, trochę o podróżach i historii . Okazało się, że mój rozmówca także lubi podróżować,  z tym, że niekoniecznie pociągiem. Poza tym interesuję się historią.Podziękowania również za podwózkę do sklepu i odwózkę z powrotem na dworzec :)
Fotki z Włodawy:
W drogę powrotną z Włodawy wyjeżdża kilkanaście osób, na trasie dosiadają kolejni. Cykam przystanki,
Okuninka Białe:
Sobibór:
Stulno:
Majdan Stuleński:
Uhrusk:

Uhrusk Przystanek:
Ruda Opalin:
Ruda-Huta:
 Karolinówka:
W Chełmie jestem planowo, mam 15 minut do REGIO Chełm-Lublin. Niestety, trafia się kibel z uchylnymi oknami ;/  Cykam szynobus, którym przyjechałem  kibel, którym pojadę:
Trasę do Lublina w większości przesypiam. W Lublinie mam ponad 40 minut do BOLKA. Idę więc coś zjeść i na dworzec powracam kilka minut po 14.  Cykam mojego BOLKA i TLK-ę do Bydgoszczy:
Z Lublina ruszamy jakoś +30, czekając na opóźnione REGIO z Zamościa. Jedziemy w odbiegu za TLK-ą do Bydgoszczy, więc na trasie zaliczamy także postoje na semaforach.  Dodatkowo jeszcze dochodzą ograniczenia, ze względu an wysokie temperatury, tak więc nasze opóźnienia stale wzrasta. Oczywiście skład jest na tyle długi, że już od Lublina w dwójkach jest ścisk.
Z nudów cykam zdjęcia, Stasin Polny:
Motycz:
Motycz Leśny:
Miłocin (Lubelski):
Sadurki:
Czesławice:
Nałęczów:
Łopatki:
Klementowice:
 Mijanka z kibelkiem na szlaku:

Pozóg:
Puławy:
Puławy Miasto:
Puławy Chemia:
Puławy Azoty:
Gołąb:
 Zarzeka:
 Zajezierze k. Dęblina:
Bąkowiec:
Garbatka Letnisko:
 Żytkowice:
Pionki:
 Pionki Zachodnie:
Jedlnia Kościelma:
Jedlnia Letnisko:
Antoniówka:
Rajec Poduchowny:
Radom:
Radom Południowy:
Rożki:
Ruda Wielka:
Wola Lipieniecka:
Jastrząb:
Gąsawy Plebańskie:
Szydłowiec:
Lipowe Pole:
Skarżysko-Kamienna:

Skarżysko Zachodnie:
Suchedniów Północny:
Suchedniów:
Berezów:
Łączna:
Zagnańsk:

Tumlin:
Kostomłoty:
Kielce Piaski:
Kielce i nieco dłuższy postój bo zmieniamy kierunek jazdy. Mamy godzinę w plecy. Fotka:
Kielce Herbskie:
Kielce Czarnów:
Góry Szczukowskie:
Piekoszów:
Rykoszyn:

Wierna Rzeka;
Małogoszcz:

Bukowa:

Ludynia:

Ludynia Dwór:
Włoszczowa:
Czarnca:
Następnie wjeżdżamy na CMK i znaną trasą docieram do Katowic.

PS Wybaczcie za wszystkie błędy, ale jutro jadę na cały dzień do Wisły i pisałem na szybko, aby dziś skończyć. W poniedziałek wszystko poprawię i dorzucę fotki biletów, pozdrawiam :)

4 komentarze: