czwartek, 9 sierpnia 2012

"Kilka chwil z życia dworca Chorzów Batory"

Witam.
Ta notatka będzie nieco nietypowa, ponieważ opisywać będzie nie podróż, jaka odbyłem, lecz kilka chwil z życia "mojego" dworca. Nie byłoby tej notatki, gdyby nie prace torowe prowadzone przez PLK, na odcinku Chorzów Batory-Gliwice. To właśnie w związku z tymi pracami kilka pociągów kursujących pod banderą  Kolei Śląskich zaczynało/kończyło bieg na "mojej" stacji, na dalszym odcinku KŚ zapewniały komunikacje zastępczą. Jednak czy te skomunikowania pociąg KŚ<->autobus KŚ są takie pewne? Myślę, że o tym przekonacie się po przeczytanie poniższego tekstu.
We Wtorek 7 Sierpnia, około godziny 13 z nudów udałem się na "mój" dworzec. Po 10-minutowym spacerku byłem na miejscu. Na pierwszą fotę tej nietypowej relacji załapał się autobus KKZ:
Chwile później został zapowiedziany wjazd osobówki Katowice-Gliwice (Chorzów Batory-Gliwice KKA). Skład to EN76-008. ELF załapał się oczywiście u mnie na mała sesje zdjęciową :)

Wszyscy podróżni opuścili skład, udając się do autobusów zastępczych. Autobusy podstawione była przy wyjściu z dworca. Poniżej fota ukazująca "tłumy" opuszczające pociąg i udające się na KKA:
I jeszcze dwie foty ELF-a o numerze 008:

Około 13:24 przez Chorzów Batory przemknął TLK SZTYGAR Wrocław-Lublin, z budyniem na czele. Skład ten załapał się na mój pierwszy filmik, który wrzuciłem na YT. Film do najlepszych nie należy, ale z czasem będzie lepiej :)
 TLK SZTYGAR Wrocław-Lublin przelotem przez Chorzów Batory

Kilka  chwil później zjawił się towar z TEM2-014 na czele, jadący w kierunku Kochłowic, fotki:


6 minut później EN57-3001, jako osobówka z Gliwic do Częstochowy. Foty:


Około 13:40 zjawił się REGIO z Kluczborka do Katowic.Skład ten załapał się na wspólne zdjęcie z ELF-em:
I jeszcze jedno zdjęcie 1467:
Teraz znów jedna fota EN76-008,  tym razem robiona od strony Katowic:
Chwilę przed nim zjawił się TLK KOSSAK Przemyśl-Szczecin

Następnie udałem się w kierunku nastawni CB, ponieważ była tam odstawiona jednostka EN57AKŚ-1178. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że jednostka ta została odstawiona na torze linii Chorzów Batory-Ruda Kochłowice, więc nadarzyła się okazja sfotografowania jednostki tam, gdzie na co dzień pasażery nie kursują. Kilka fot, na początek EN57AKŚ:

Na kolejną fotę załapał się byczek o numerze 807 na czele interREGIO PIAST z Wrocławia do Warszawy Wschodniej:
Jeszcze jedna fota AKŚ:

Kilkanaście sekund później :"przemknął" REGIO Katowice-Kluczbork, który wraz z odstawioną jednostką załapali się na wspólne zdjęcie:
Chwilę po moim powrocie na perony jednostka EN57AKŚ-1178 rozpoczęła manewry, załapując się podczas ich trwania na kilka fot::





Takim oto sposobem dwie krawędzie przy peronie drugim były zajęte przez pociągi należące do Kolei Śląskich. Poniższe zdjęcia przedstawiają, na torze trzecim EN57AKŚ-1178, jako osobowy 40630 do Częstochowy, natomiast na torze czwartym EN76-008 jako przyśpieszony  40020 do Częstochowy. Kilka wspólnych fot tych składów:

Kilka minut po podstawieniu jednostki AKŚ na torze numer 1 zjawił się EN75-004, jako osobowy Zawiercie-Gliwice. Pierwszy raz widziałem trzy zajęte tory główne na "mojej" stacji. Oczywiście nie obyło się bez pamiątkowej foty. Nawet dwóch :P

Niestety, chwila ta nie trwała długo i po półminutowym postoju FLIRT o numerze  004 opuścił Chorzów Batory, udając się w dalszą drogę, co uwieczniłem:


5 minut później EN571KŚ -1178 zgodnie z rozkładem jazdy odjechał, nie oczekując na przyjazd KKA, które zjawiło się dosłownie 3 minuty po odjeździe pociągu.... "Radość" pasażerów, oraz niektóre komentarze bezcenne ... Na koniec pierwszego dnia fotka odjeżdżającej AKaeŚki:
Dzień 2.
Około godziny 10.20 udałem się na dworzec, dziś jednak na nieco krótszą wizytę.  na początek fota autobusów komunikacji zastępczej:
Na torze czwartym przy peronie drugim stał podstawiony EN76-001, jako 40624 do Częstochowy, który załapał się na dwie foty:

Około 10:40 zjawił się TLK DOLNOŚLĄZAK do Przemyśla z wagonami do Kijowa i Odessy, fota:
Kolejnym pociągiem przejeżdżającym przez Batory była osobówka KŚ do Gliwic, także na ELF-ie:
Wspólna fota dwóch ELF-ów:
Przybył też REGIO z Lublińca do Katowic, który załapał się na fotę wraz z ELF-em:
Oraz jeszcze jedną podczas odjazdu:
Przed 11 zjawiła się opóźniona osobówka do Gliwic, skład EN57-3001, fotka:

Dosłownie 5 minut później  przyjechał prawie pusty EN76-009, jako osobowy Częstochowa-Gliwice, skład ten z powodu prac torowych kierowany jest drogą okrężną przez Chorzów Miasto i Bytom, z postojami handlowymi na tych stacjach. Podczas wjazdu fotka:
Odjazd tego składu nagrałem, oto link:
Osobowy KŚ 40017 Częstochowa-Gliwice
 Kilka minut po 11 zjawił się EX KORFANTY z Wrocławia do Warszawy Wschodniej z EP09-020 na czele, fota:
Około 11.10 przybył opóźniony EN76-008, jako osobówka z Gliwic do Katowic, najpierw wspólna fota z EN76-001:
Oraz samotny odjazd w kierunku Katowic:

No i niestety, po raz kolejny okazało się, że skomunikowania nie są mocna stroną Kolei Śląskich. Godzina 11.21 EN76-001 opuścił Chorzów Batory, jako 40624 do Częstochowy:
Niecałe 4 minuty później przybyła KKA z Gliwic/Zabrza. Na dowód tego załączam zdjęcie ludzi, którym Koleje Śląskie zafundowały półgodzinny w przypadku jazdy do Zawiercia, godzinny w przypadku jazdy dalej niż do Zawiercia pobyt na dworcu w Chorzowie Batorym. Oto fotka:
Wybiła godzina 11:40, na tor drugi przy peronie pierwszym zjawił się EN76-005, jako osobówka 40623 z Częstochowy, który przeszedł na osobówkę 40714 do Zawiercia. Skład oczywiście został przeze mnie złapany:

Od strony Chorzowa Miasta zawitała T448p-071 luzem. Fotka:
Chwilę później przybył SPOT o numerze 2045, jako REGIO z Katowic do Kluczborka.
Skład ten załapał się an zdjęcia z osobówką 40714 do Zawiercia:
Część ludzi z KKA zabrała się osobówką do Zawiercia, która już nie odjechała taka pusta, w odróżnieniu 40624. Fotka podczas odjazdu:
Kilka minut przed 12 na przelocie przemknął TLK PRZEMYSŁAW  z Poznania do Krakowa, który załapał się na 2 foty:

Po godzinie 12 udałem się przed dworzec w celu uwiecznienia komunikacji zastępczej do Gliwic zapewnionej przez Koleje Śląskie. 2 fotki:
Godzina 12:10, jak widać na zdjęciu powyżej zjawił się FLIRT (002), jako osobówka z Zawiercia, który przeszedł na osobówkę do Częstochowy planowy odjazd 12:20. No i tutaj niestety po raz kolejny spóła pokazała, że skomunikowania to jej bardzo słaba strona, godzina 12:20 EN75-002 opuścił Chorzów Batory, fotka:
Dosłownie po niecałej minucie pod dworcem zjawiły się 2 autobusy komunikacji zastępczej z Gliwic (lub Zabrza, teraz nie pamiętam), które załapały się na ostatnią fotke tej notatki:
Komentarze niektórych ludzi po tym jak im powiedziałem, że minutę temu odjechał pociąg o kulturalnych nie należały.
Podsumowując, każda spółka, zarówno KŚ, jak i wszystkie inne spółki kolejowe (i zresztą nie tylko) mają złe dni. Cyrki (nie tylko z KKA) zdarzały się już także PR-om, czy IC-kom.
Jednak zdaje się, że podczas powstania Kolei Śląskich padło hasło "Nowa jakość" jeśli ta "nowa jakość" ma polegać, na braku skomunikowania, między autobusem KKZ i pociągu tej samej spółki (w tym przypadku KŚ), to moim zdaniem zmierza to nie w tym kierunku, co ma zmierzać. Jeśli już na tym etapie (2 linie w województwie) Koleje Śląskie nie radzą sobie ze skomunikowaniem ze sobą dwóch pociągów (w tym przypadku jeden z "pociągów" to KKA) , to co dopiero będzie po przejęciu całego województwa?
Miejmy nadzieję, że jest to jedynie "zły dzień" w wykonaniu Kolei Śląskich, oraz że sytuacja ta już więcej się nie powtórzy.

5 komentarzy:

  1. Szanowny kolego. Mogę chyba tak się zwrócić do Ciebie?

    Jestem jeszcze maszynistą zatrudnionym w PR-ach w Katowicach, chociaż już nie długo stracę tam pracę. W Kolejach, które opisałeś nie mam zamiaru podjąć pracy bo mój honor maszynisty jako ówczesnego kolejarza przed podziałami PKP, byłby w tej spółce sponiewierany. Koleje Śląskie to spółka samorządowa i jej celem jest przede wszystkim propaganda sukcesu. Dlatego aby całemu gronu krytyków udowodnić, że jeżdżą planowo tzn. bez opóźnień w taki właśnie sposób postępują jak to zaobserwołałeś. Pasażer jest na samym końcu, a najlepiej jakby go w ogóle nie było.
    To jest ta nowa jakość kolei na śląsku, jaka już niebawem wszystkich oszołomi. Mam tu na myśli oczywiście pasażerów bo to dla nich tak szumnie reklamowana jest działalność tego nowego przewoźnika z przyjazną dla pasażera ofertą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że może Pan się tak do mnie zwrócić.
    Niestety, ale póki co z tą propagandą to jest prawda. Jak widać, póki co Koleje Śląskie wolą jeździć planowo, niż jeździć dla pasażerów.
    Ja, jako pasażer mam nadzieję, że to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jechałem 6 października z Opola do Katowic z przesiadką w Gliwicach z PR na KŚ. Wszystko szło pięknie do Paczyny gdzie zmiana toru na niewłaściwy, potem Pyskowice i kilka Sz-tów do Gliwicach stąd z planowego pociągu zrobiło się 5 minut pleców, ale na szczęście udało mi się przesiąść.

    Co do wpadek każda spółka ma ich masę. Choćby najlepszy nr z PR - brak paliwa w autobusie KKA.

    Nie ma świętych firm. Każdy ma coś na sumieniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Kryniczanin
    Dokładnie. Dlatego też napisałem, że każda spółka (niekoniecznie kolejowa) ma swoje dobre i złe dni.

    OdpowiedzUsuń