sobota, 23 kwietnia 2011

Wyjazd do Zielonej Góry

W Sobotę 16.04.2011 wybrałem się w rodzinne strony , czyli do Zielonej Góry.. Dzień wcześniej zaopatrzyłem się w bilecik. Na dworzec w Chorzowie Batorym przybyłem w momencie gdy w perony wjeżdżał IR "San" Gliwice-St.Wola Rozwadów. Fota:

Około godziny 6:30 przyjechał EN57-649 jako IR-46135 Katowice-Wrocław (Katowice-Gliwice jako REGIO). Ten skład także załapał się na ftoke:
 Frekwencja około 55 %, siedzenia SPOTOwe. . W momencie gdy wjeżdżaliśmy do Gliwic , zjawił się kondi. W Gliwicach dosyć duża wymiana pasażerów, frekwencja wzrosła do 65%. Między Rzeczycami Śl., a Taciszowem momentami jechaliśmy bardzo powoli, mimo to w Kędzierzynie jesteśmy planowo.
W okolicach Górażdży ponownie zjawił się konduktor . W Opolu zameldowaliśmy się punktualnie, frekwencja wzrosła do 80% , jazda E-30 z Opola do Wrocławia monotonna . Przed Brzegiem zatrzymaliśmy na semaforze, po linii do Nysy minął nas szynobus relacji Brzeg-Nysa. Brzeg poprawia frekwencję, a po odjechaniu z Oławy w całym składzie naliczyłem 8 wolnych miejsc, więc frekwencja bliska 100%. Podróż "Superjednostką" zakończyła się na peronie drugim dworca Wrocław Główny.  Wykonałem fotki ex. SUPERJEDNOSTKI i KARMAZYNA:

Moim kolejnym pociągiem był "Karmazyn" Wrocław-Szczecin. Skład to EN57-1549 z ZPR Białystok, dwa ostatnie człony plastik, pierwszy to derma.
 .Kondi zjawia się zaraz za  Wrocławiem.,frekwencja po odjeździe z 120%, na kolejnych Wrocławskich stacjach dosiadali się kolejni pasażerowie. Na szczęście od Brzegu Dolnego pociąg się "wyludniał". Po odjeździe z Wołowa  frekwencja 85%. Momentami między Wołowem ,a Ścinawą  odcinkami jechaliśmy bardzo powoli, efektem tego w Ścinawie mamy +6. Po odjechaniu ze Ścinawy frekwa spadła do 70%. Bardzo przyjemnie jechało się między Ścinawą , a Rudną Gwizdanów, szkoda że cała "Nadodrzanka" nie jest w takim stanie. Za Głogowem frekwencja w składzie wynosiła 30%. Prędkość do Bytomia Odrzańskiego jeszcze znośna, ale między Bytomiem Odrzańskim , a Niedoradzem szlakowa wynosi chyba 40 km/h , a od nowego RJ ma być jeszcze gorzej. Na stacji Niedoradz wysiadły aż 2 osoby, nikt nie wsiadł. Po odjeździe możemy pomknąć do Starego Kisielina, na tej statyjce nikt nie wsiadał , ani nie wysiadał. W Zielonej Górze zjawiliśmy się z opóźnieniem 5 minut, tak skończyła się podróż. Wykonałem kilka fot, na początek Wrocław Muchobór:
Wrocław Pracze:
 Rudna Miasto:
 Rudna Gwizdanów:

 Krzepów:
Brzeg Głogowski:

Nowa Sól:
Niedoradz:
 Stary Kisielin:


3 komentarze:

  1. stacja w Rudnie-Mieście i w Niedoradzu to obraz rozpaczy... widać, że czas sie tu zatrzymał kilka lat temu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się, ale na szczęście Rudna Miasto jest remontowany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń