W Sobotę 25 Maja, po Kolejowych Urodzinach na 23;40 dotarłem do Tarnowa. Około 0:30 ostatnim REGIO z Krakowa przybywa Grzesiek, który udaje się wraz z Kasią, Piotrkiem i użytkownikiem @stmichał na zaliczenie Staszowa (oczekuje na pierwsze REGIO do Rzeszowa 4:25). Ja natomiast czekam do 5:44 na REGIO do Nowego Sącza. Część nocy kimiemy na ławce, prawie jak żule :P (których nie brakuje) Od 3:00 ruch na dworcu powoli się zaczyna, bowiem 3:30 odjeżdża pierwsze REGIO do Krakowa. O 4:20 żegnam się z Grześkiem, który wsiada w REGIO do Rzeszowa.
CHEŁMOŃSKI podobno jak ostatnio, w Tarnowie melduje się 15 minut przed czasem. Niech żyje PLK i jej rezerwy :P. Mój REGIO zaprosił podróżnych do środka około 5:25, .trafił się SPOT (ostatnio była derma). Ludzi nie za dużo, ale więcej niż jak jechałem na Majówkę na Kryniczankę. Podczas kontroli kierpoć wykrywa 3 chłopców bez biletu, którzy na najbliższej stacji są wyproszeni z pociągu. Jeden z nich komentuje to "A dzwoń sobie ku*wa na je*ane psy". Mimo to nawet on wychodzi bez sprzeciwu. W Stróżach wsiada Przemek (Kolejoman5), który także się wybiera na przejazd RETRO. W Nowym Sączu jesteśmy planowo. Na początek zdjęcie SPOT-a:
Chwilę później przybywa Adam (Kryniczanin), z którym zwiedzam okolice dworca. Z kładki cykam 2 foty:
Kolejne zdjęcia cykam już z peronu:
Około godziny 9:00 odbieram bilet. Odnośnie biletów, to trzeba było sobie je zarezerwować 7 Kwietnia. Rozeszły się w kilka godzin. Była jeszcze możliwość zakupu biletów w Maju w Nowym Sączu, jednak te także rozeszły się jak "ciepłe bułeczki".
Wracając do relacji, po 9 przybywa podsył z Chabówki, prowadzony Ty42 107 (za 30 można było się zabrać). Podsyłem tym przybył Kuba (@KubaWieWiór) z dziewczyną Natalią.. Z forum kolejowe-sprawy przybyli także @Dave, @Pułtuś, @Bardi78. RETRO załapało się na kilka fot:
Na foty z Nowego Sącza załapują się także JAWORZYNA z Krakowa do Krynicy:
Parowóz oblatujący skład RETRO:
Oraz TLK NOSAL-o/POPRAD z Warszawy:
A także Jelcz M11, który podjechał na plac przed dworcem (dzięki Adam za info):
Nasz pociąg zatrzymuje się tylko na wyznaczonych stacjach, więc na część stacji muszę polować przy oknie. Przeszkadza to pewnemu panu, który jedzie czwórkę dalej. Jak się później dowiedziałem, był to pan Ziemowit, fan "jedynej słusznej spółki", czyli PKP IC. Bo "jest zimno, wiatr wieje i deszcz na mnie leci". Gościu chyba z 3 razy zamknął mi okno, ale ja postawiłem na swoim i nadal je otwieram :P
Po odjeździe z Nowego Sącza odbijamy w prawo od linii do Krynicy. Pierwsze foty to Nowy Sącz Miasto:
Następnie Nowy Sącz Chełmiec:
Poza pasażerami i organizatorami w pociągu także są osoby w mundurach wojskowych z dawnych czasów. Osoby te wysiadły na stacji Nowy Sącz Chełmiec, dając krótki pokaz bitwy. Najpierw jednak "rozstrzelano gapowiczów" :P Foty:
Pierwszym postojem jest Męcina, jednak wcześniej mijamy Marcinkowice i Klęczany: Zamieszczam foty, ale za ciekawe to te zdjęcia nie wyszły.
Marcinkowice |
Marcinkowice2 |
Klęczany |
Ruszamy chwilę przed czasem, jak się później okazało dobrze, bowiem przy podjazdach pod górę mamy problemy. Kolejny postój to Limanowa, jednak wcześniej 2 foty p.o. Męcina Podgórze:
Niestety w Limanowej się rozpadało na dobre ;/ Tutaj także można się załapać na poczęstunek, tym razem przygotowany jednak przez Zespół Szkół nr 1 z Nowego Sącza. Foty:
Kolejne foty to Piekiełko:
I docieramy do stacji Dobra koło Limanowej, gdzie mamy 20-minutowy postój. Na szczęście przestało padać, więc można więcej pofocić :) Na stacji zachowały się jeszcze semafory kształtowe.
Zaraz za stacją zaczynamy wspinać się pod górę, by po około 5 kilometrach dotrzeć do najwyższego punktu na linii, czyli przystanku osobowego Skrzydlna. Wykonuję 2 foty:
Kolejny przystanek to Kasina Wielka, gdzie stajemy na 1,5 godziny. Podczas postoju można skorzystać z wjazdu kolejką krzesełkową na szczyt stacji narciarskiej Śnieżnica. Zbierane były podpisy pod petycją przeciwko likwidacji linii Nowy Sącz-Chabówka. Tradycyjnie cykam filka fot:
W Mszanie Dolnej jest już słonecznie :) Zostaje tu wykonane wspólne zdjęcie przy parowozie.
Korzystam z tego, że wszyscy są na zewnątrz i cykam wnętrze wagonu:
Na linii nie brakuje łuków, na których można wykonać foty:
Zarówno na szlaku, jak i na stacjach na których się nie zatrzymujemy pociąg wzbudza spore zainteresowanie. Praktycznie wszędzie można dostrzec ludzi z aparatami. Oczywiście nie brakowało MK, którzy ścigali nasz pociąg autem. (przy takiej prędkości to raczej my ścigaliśmy ich :P, ale na imprezach prędkość spada na drugi plan). Na foty załapały się także niekolejowe widoki, którymi można się delektować podczas przejazdu:
Ostatni odcinek, który zaliczam to Mszana Dolna-Rabka Zdrój. Po drodze na fote załapuje się Rabka Zaryte:
Tak oto docieramy do Rabki Zdroju, gdzie zaczyna się sieć trakcyjna. Zajeżdżają tu kieszeniowo (przyjazd i odjazd) osobówki Kraków-Zakopane. Na dworcu wita nas tłum ludzi, a wśród nich orkiestra dęta.
W Chabówce część osób opuszcza skład, natomiast reszta (w tym my) udajemy się do skansenu.W peronach cykam jedno zdjęcie:
Na skansenie wykonuje 2 szybkie foty:
Następnie żegnam się z towarzyszami i z Kubą i Natalią autem udaje się do Krakowa. W Krakowie żegnam się z Natalią i wraz z Kubą udajemy się na Regionalny Dworzec Autobusowy. Przepuszczamy Uni Busa o 19:30, na szczęście 15 po nim jest autokar firmy "INTER", którym udajemy się do Katowic. Cena 12 zł za bilet ulgowy, czas jazdy nieporównywalny z pociągiem (2 razy szybciej). W Katowicach jesteśmy koło 21, idziemy na dworzec gdzie żegnam się z Kubą, który udaje się na 12 do Ligoty. Ja natomiast wsiadam we FLIRT-a, którym podjeżdżam do Batorego i tak kończy się ten wyjazd.
Na koniec podziękowania dla Kasi i Piotrka za pożyczenie aparatu, dla Kuby i Natalii za podwózkę z Chabówki do Krakowa, dla wszystkich znajomych z którymi się spotkałem, no i oczywiście dla Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, za zorganizowanie wspaniałej imprezy. :)
Fajne relacja i świetne zdjęcia z trasy:)
OdpowiedzUsuńNiektóre stacje to na fotozagadkę jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńGrzesiek ma wszystko obczajone :P, ale coś tam się na zagadkę znajdzie :)
UsuńSuper relacja. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPodziękował :)
UsuńJak Ci chłopczyku mogłem zamykać okno skoro siedziałem ze swoimi ludźmi ;] Również pozdrawiam "fana jedynej kiblowej Spółki" ;]
OdpowiedzUsuńChłopczyka, to sobie Pan poszuka wśród swoich betonowych kolegów z IC.
UsuńJasne, zwidy miałem, albo sam sobie zamykałem. Mam świadków, więc proszę się nie wypierać.
RegioZwidy się to nazywa :) siedział TYLKO przy swoje czwórce i nikomu okna nie zamykałem regioChłopczyku.
UsuńMam na to świadków i ku Pana zdziwieniu są to ludzie, którzy także preferują podróże spółka PKP IC. Jechał z nami nawet pracownik tej spółki, to jeszcze tak dodatkowo.
UsuńPS. Żadne REGIO Zwidy, REGIO Chłopczyki itp. na mnie nie działają, więc idź Pan lepiej łapać EP-oczki, jeździć EIC-kami. Uups zapomniałem, że w Kołobrzegu tego nie mają :D
Po pierwsze żaden ze mnie Pan - Ziemowit jestem :)po drugie zdjęć nie robię w ogóle - więc "EP-oczki" mnie nie rajcują :) po drugie za chwilę zacznie kursować pociąg EIC "Fregata" do Krakowa :) po trzecie ŻADNEGO okna nikomu nie zamykałem ;]
OdpowiedzUsuńOki, więc Ziemowicie.
UsuńMam świadków co do tego, że zamykałeś okno, więc proszę się nie wypierać.
Co do zdjęć- przepraszam, nie wiedziałem że nie focisz.
Co do EIC, to jak słusznie zauważyłeś wyjedzie "za chwilę", czyli obecnie jeszcze nie kursuje.
W ogóle nie wiem, po co cała ta rozmowa.