niedziela, 29 stycznia 2012

Długi weekend z PR.

Nadszedł kolejny długi weekend, więc trzeba było to wykorzystać i przejechać się gdzieś :) Tym razem wybór padł na CMK i E-20. W Czwartek zaopatrzyłem się w Turystyka na wszystkie pociągi PR-ów.
Następnego dnia na kilka minut po godzinie 6 udałem się w kierunku dworca w Chorzowie Batorym, gdzie po kilku minutach oczekiwania zjawił się ELF jako osobowy Kolei Śląskich z Gliwic do Częstochowy.
 Mimo krótkiego odcinka bilet został skontrolowany. W Katowicach miałem chwile czasu, więc pospacerowałem  sobie po dworcu, było ciemno więc jeszcze nie fociłem. Mojemu pociągowi zostaje zapowiedziane 10 minutowe opóźnienie, tak tez się zjawił. Skład to ET22-1014+2+2+2+2 (Bonanza). Z racji tego, że w Bonanzie było puściej właśnie tam się usadowiłem. Natomiast frekwencja w przedziałowych na poziomie 70%, więc całkiem całkiem. Kontrola biletów po odjeździe ze stacji Będzin Miasto. Podczas kontroli konduktor wypytywał mnie dokąd jadę, na koniec życząc przyjemnej podróży :) Narazie jazda po trasie, którą dobrze znam, do Zawiercia gdzie wykonałem pierwsza tego dnia fotkę:
Kilka osób wsiadło, kilka wysiadło z naszego pociągu, więc frekwencja niemal bez zmian. Po odjeździe z Zawiercia CMK odbija od "Wiedenki", jednak jedziemy równolegle do niej do Myszkowa Mrzygłoda. "Byk" pruje na CMK ile fabryka dała, co czasem da się odczuć ;w postaci wstrząsów. Jedynym postojem na CMK jest Włoszczowa Północ, gdzie wykonałem kilka fotek:





W momencie wjazdu nasz pociąg został ogłoszony jako pociąg pospieszny spółki PR  Na peronie znajdowali się SOK-iści, którzy po odjeździe pociągu sobie poszli. Kilka osób zasiliło frekwencję w naszym składzie. Za Włoszczową Północ kolejna kontrola i pytanie konduktora czy mam jakiegoś cukierka :P.  Wykonałem jeszcze 2 fotki szlaku po odjeździe ze stacji Włoszczowa Północ:

Generalnie CMK jest linią dosyć nudną widokowo, zresztą prędkościowo też ;D Cały czas skład jedzie 120 km/h, więc po jakimś czasie staje się to monotonne. Przed Warszawą Zachodnią mijanka z BWE zaprzęgniętego w Husarza:
Pierwszy postój w Warszawie to Warszawa Zachodnia:
Kolejny to Warszawa Centralna, gdzie skład opustoszał. Fotka:

I tak oto dotarłem do Warszawy Wschodniej, gdzie skład skończył bieg. Fotki z Warszawy Wschodniej:






 Po godzinie 12 został zapowiedziany wjazd mojego kolejnego składu, czyli "SZCZELIŃCA: z Białegostoku do Międzylesia .

Skład ET22-779+2 (Bonanza)+2+2+2 frekwencja wysoka,a po odjeździe z Zachodniej bliska 100%. Na szczęście dorwałem miejsce siedzące.Na Zachodniej z naszego przedziału wyszły dwie osoby, a  ich miejsce zajęły 2 całkiem ładne dziewczyny, mówiące w języku ruskopodobnym. Za Zachodnia kontrola biletów.  Wykonałem fotki, tam gdzie mieliśmy postoje. Na początek Sochaczew:

Łowicz Główny:

Kutno (wysiadły z naszego przedziału 2 dziewczyny):

Kłodawa:




Koło:


Konin:


Słupca:
Września:


Co to dużo opisywać E-20 także nudna, jak to niemal każda magistrala. Na stacji Podstolice wyprzedzaliśmy wagonowe REGIO, fotki:

Niecałe pół godziny później byłem w Poznaniu gdzie miała miejsce ostatnia dziś przesiadka. Wykonałem kilka fotek:



Po wykonaniu fotek udałem się zjeść frytki, a następnie zająłem miejsce w EN57-1060 jako "RUSAŁKA" do Głogowa.  Frekwencja początkowo dobra, jednak im dalej Poznania tym luźniej. Kontrola biletów w okolicach stacji Buk. W Zbąszyniu wyprzedzał nas BWE w kierunku Berlina. W Czerwieńsku zmiana kierunku i możemy dalej toczyć się 30 km.h do Zielonej Góry, gdzie zakończył się pierwszy dzień.
W Sobotę planowałem wybrać się do Szczecina jednak jak to u mnie niemal zawsze bywa, plan ten uległ zmianie :P  Wyszło na to, że pojechałem tylko do Kostrzyna i z powrotem, przypominając sobie trasę którą jechałem w 2007 roku.
Na dworzec w Zielonej Górze przybyłem kilka minut o 6 i zająłem miejsce w pociągu do Frankfurtu (Rzepin-Frankfurt KKA z powodu prac torowych). Skład to ET22-779 I 3 Bohuny. Odjazd nastąpił punktualnie, frekwencja słaba, ale o tej porze to potoki są raczej w przeciwnym kierunku. Kontrola biletów nastąpiła po odjeździe z Czerwieńska.  Do Rzepina na większej części trasy za oknem było ciemno, więc trasy nie ma zbytnio co opisywać. W Jerzmanicach odbija od nas dwutorowa obwodnica Rzepina. W Rzepinie przesiadka na EN57-1281 jako REGIO do Szczecina. Tutaj także pierwsze 3 fotki tego dnia:


Na odcinku Rzepin-Kostrzyn wykonywałem fotki każdego przystanku. Na początek Drzeńsko:



Kowalów:

Między Kowalowem, a Radowem kontrola biletów. Kolejnym postojem był Radów:


Laski Lubuskie:

Górzyca:


Ługi Górzyckie:
 Kolejną stacją był Kostrzyn, jedna z dwóch dwupoziomowych stacji w Polsce. Perony dolne to "Odrzanka", natomiast górne to "Ostbahn". Na początek wykonałem fotka pociągu, którym przyjechałem.
Najpierw udałem się na perony górne, ta część dworca prezentuje się całkiem ładnie, perony zmodernizowane.. Podczas mojego pobytu na karcie mojego aparatu zapisał m.in.. REGIO do Krzyża:





Pociąg spółki NEB do Berlina:

Po wykonaniu kilku fotek udałem się do Biedronki w celu uzupełnieniu zapasów żywieniowych. Po powrocie na dworzec na kilka fotek załapał się Husarz:






Oraz pociąg NEB z Berlina:

Poniżej jeszcze kilka fotek z Kostrzyna:











Po wykonaniu fotek zjawił się EN57-864 jako REGIO Szczecin-Zielona Góra. Frekwencja już lepsza, niż w drodze do Kostrzyna.. Bilety sprawdzał ten sam konduktor, który jechał w pociągu Rzepin-Szczecin, więc widząc mnie tylko się uśmiechnął i poszedł dalej ;)
Tym razem wykonałem fotki każdego przystanku na odcinku Jerzmanice Lubuskie-Zielona Góra.

Gądków Wielki:
Pliszka:


Budachów:
Bytnica:

Radnica:
Będów:
Nietkowice:

Czerwieńsk

Przylep:
Tak dotarłem do Zielonej Góry,. Szlakowa na tym odcinku jak to na Odrzance raz 30, raz 60, a raz 100. Widoki też typowe dla Odrzanki czyli przewaga lasów.. W Zielonej Górze wykonałem 3 fotki:


Kolejowa część tego dnia została zakończona. Z dworca udałem się do wujka.
Kolejnym dniem był przejazd z Zielonej Góry do domu. Na  początek EN57-679 i trasa zna na pamięć czyli ZG-Wrocław. Za oknem ciemno, więc nie pozostało mi nic innego jak spać ;P Obudził mnie konduktor w okolicach Bytomia Odrzańskiego Jazda do Wrocławia zleciała w miarę szybko. Wjazd na peron 6. Kilka fotek:

Kolejnym składem był interREGIO  "PIAST" którym podjechałem do Opola. Skład ET22-892+2 Bonanzy+2 przedziałowe.  Frekwencja w Bonanzach raczej słaba, w przedziałowych nie wiem jak. Zaraz za Wrocławiem kontrola biletów. Wykonałem fotkę w Oławie:
Oraz Brzegu:
W Opolu przesiadłem się na REGIO do Gliwic przez Pyskowice, aby w Gliwicach skrócić czas na przesiadkę. Skład to EN57-1730 plastik, fotka;
Frekwencja mizerna, kontrola biletów przed Groszowicami. Z nudów fociłem wszystkie stacje i przystanki na tej trasie. Na początek Opole Groszowice:



Tarnów Opolski:




Kamień Śląski:

Szymiszów:

Strzelce Opolskie:

 Błotnica Strzelecka:
Kotulin:
Ligota Toszecka:

Toszek:
Paczyna:
Pyskowice:

Gliwice Kuźnica:


Gliwice Łabędy:

Do Gliwic skład dotarł punktualnie, i przesiadłem się na EN76-004 jako osobowy KŚ do Częstochowy. Frekwencja lekko powyżej 50%, kontrola za Zabrzem. W Batorym ostatnia fotka tego wyjazdu:
Tak zakończył się "Długi weekend z PR"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz