Już od dłuższego czasu planowałem wybrać się na tygodniowej sieciówce Przewozów gdzieś, gdzie mnie jeszcze nie było. Wspólnie wraz z Damianem (mk1992) ustaliliśmy, że wybierzemy się na Mazury i okolice Helu.
W Piątek około godziny 3:30 pieszo udałem się na przystanek Chorzów Rynek, skąd pierwszym dziennym kursem 830 wyruszyłem do Bytomia. Mimo braku korków, czy innych nieplanowych postoi autobus zjawił się +5 i tak też dotarł do Bytomia, gdzie chwile po mnie zjawił się Damian. Z Bytomia tramwajem linii 19 udaliśmy się do Katowic, gdzie zaczęła się kolejowa część wyjazdu.
Na początek udaliśmy się do kas PR po zakup tygodniówki, nie obyło się bez problemów bo kasjerka zapomniała kodu, a Damianowi wpisała na bilecie imię jego ojca . No cóż, każdy popełnia błędy.
W końcu po niemal 10-minutowym "blokowaniu" kolejki opuściliśmy okienko kasowe trzymając w ręku Tygodniówki.
Pierwszy skład, którym jechaliśmy to interREGIO SKRZYCZNE relacji Bielsko Biała-Warszawa Wschodnia. Skład załapał się na pierwsze foto:
Większość ludzi udających się w kierunku Warszawy oczekiwało na EIC GÓRNIK, więc tłoku nie było, ale jakieś 50% miejsc było zajętych. Skład standardowy czyli ET22 (dziś trafił się 735)+2 (zdeklas)+2+2+2.
Chwila postoju i ruszyliśmy z Katowic, co uwieczniłem:
W Sosnowcu nieco dłuższy postój (na torze niewłaściwym) z powodu przepuszczenia EIC GÓRNIK. Na wjeździe do Sosnowca 2 fotki:
Dąbrowa Górnicza:
Zawiercie:
Trzeba przyznać, że po remoncie dworzec w Zawierciu prezentuje się całkiem ładnie. No to teraz zjazd z "Wiedenki" i czas na nudną CeeMkę... Na foty załapała się nastawnia WP:
Oraz peron stacji Włoszczowa Północ:
Niecałe 2 godziny później skład zameldował się na stacji Warszawa Zachodnia, gdzie wykonałem 3 fotki:
Przed godziną 11:30 został podstawiony nasz kolejny pociąg, czyli interREGIO NAREW do Białegostoku:
Frekwencja od Zachodnie jakieś 30%, ale po dobiciu Centralnej i Wschodniej powyżej 100%, do tego kilku rowerzystów. Od Wschodniej jechaliśmy +10. Fociłem postoje , na początek Małkinia:
Czyżew:
Szepietowo:
Łapy:
Pomiędzy postojami na stacjach Łapy i Białystok wykonałem fotke na moście:
Linia Warszawa-Białystok to nic ciekawego, a dodatkowo pełno zwolnień na przejazdach co wydłuża podróż. W Białymstoku kolejna przesiadka, tym razem na REGIO do Ełku, którym okazał się EN57-1549 (składak), w którym większość siedzeń stanowił plastik. My na szczęści załapaliśmy się na ostatnie wolne siedzenia na dermie. W Białymstoku także 3 fotki, najpierw kibla, którym przyjechaliśmy:
EN57AL-1544 do stacji Szepietowo:
Oraz EN57-1549, jako REGIO do stacji Ełk:
Odjazd prawie +15, w związku z oczekiwaniem na zwolnienie jednotoru przez opóźnione TLK POJEZIERZE z Gdyni do Katowic. Frekwencja nieco ponad 100%, starałem się focić każdą stację, co niestety nie zawsze wychodziło. Na początek Białystok Starosielce:
Białystok Bacieczki:
Fasty:
Dobrzyniewo Duże:
Borsukówka:
Knyszyn:
Zastocze:
Czechowizna:
Mońki:
Osowiec:
Podlasek:
Ruda:
Grajewo:
Prostki:
Lipińskie Małe:
Ełk Szyba Wschód:
Podczas kontroli oczywiście zgłosiliśmy kierownikowi przesiadkę na Giżycko, na szczęście poza nami jedzie jeszcze trochę osób, a wśród nich kolejarze, więc mamy pewność, że będzie czekał. W Ełku szybka przesiadka na naładowany szynobus, którym dotarliśmy do Giżycka, po drodze wykonując kilka fot stacji. Na początek Woszczele:
Stare Juchy:
Wydminy:
Siedliska:
W Giżycku fotka składu, którym przyjechaliśmy:
Niestety w nocy z Soboty na Niedzielę przez Giżycko przeszła nawałnica, w wyniku której kilkanaście osób zostało rannych, a jedna zginęła. Po naszym namiocie zostało niewiele do tego połowa rzeczy mokrych, więc nie pozostało nam nic innego jak w Niedzielę rano wracać do domów, co uczyniliśmy.
Na koniec jeszcze fota tego co nawałnica zrobiła z namiotem:
Mi się podoba. Czekam na kolejne...
OdpowiedzUsuńswiatnaszynach.pl
Dziękuje :)
OdpowiedzUsuńKolejna za kilka dni "Wizyta w Forst".
Pozdrawiam.
Piękna galeria. Dobrze wspominam czasy Ełku, i Suwałk. Piękne rejony. Gratuluje udanej wycieczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuje, również pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też lubię Twoje fotorelacje. Masz ciekawe pomysły na wycieczki kolejowe. Dokąd następna?;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńNastępną planuje w okolice Łeby, Ustki i Mielna Koszalińskiego.
Pozdrawiam.
Fajny wyjazd sprzed już 2 lat:)
OdpowiedzUsuńNo, czas leci. Fajnie tak czasem sobie powspominać, jak to się jeździło kilka lat temu :)
UsuńZ taką myślą właśnie założyłem bloga.
W tym roku zaplanowałem sobie wyjazd na windsurfing na polskie Mazury. Obawiałem się, że wyjazd nie wypali, ale chyba jednak się uda. Kupiłem już nowy maszt w Warszawie w sklepie https://www.surfshop.pl/. Chciałem ją wypróbować na mazurskich jeziorach, bo za granicą to teraz trochę ciężko :)
OdpowiedzUsuń